Nowe zasady, mające swoje źródło w dyrektywie unijnej, mają na celu ograniczenie agresywnej optymalizacji podatkowej. Wywołują jednak liczne kontrowersje.Dlaczego fiskus nie lubi schematów podatkowych?
Ustawodawca zdefiniował, czym jest schemat podatkowy w art. 86a § 1 pkt 10 Ordynacji
podatkowej, wyróżniając trzy jego typy:
- schemat podatkowy, czyli uzgodnienie, które spełnia kryterium głównej korzyści i
dysponuje zarówno ogólną, jak i szczególną cechą rozpoznawczą, - schemat podatkowy standaryzowany, który można odnieść do więcej niż jednego
podmiotu, bez zmiany jego istotnych założeń,
schemat podatkowy transgraniczny, czyli taki, który spełnia kryterium transgraniczne.
Schematem podatkowym będą zatem wszelkie rozwiązania oparte na znajomości prawa
podatkowego oraz praktyce jego stosowania, które mają na celu optymalizację obciążeń podatkowych.
Stąd właśnie tak ogólna definicja, która umożliwia zakwalifikowanie jako schemat wszelkich działań nakierowanych na optymalizację, podjętych nie tylko przez podatnika, ale także „promotora”– doradcę podatkowego, radcę prawnego, adwokata, pracownika banku lub inny podmiot, który pomaga stworzyć schemat.
Transakcje zagraniczne, czy tylko krajowe– kto musi zgłosić schemat podatkowy?
Obowiązek raportowania schematów podatkowych wprowadza Dyrektywa MDR (ang.
Mandatory Disclosure Rules) przyjęta przez Radę UE 25 maja 2018 r. Nakłada na państwa członkowskie obowiązek implementacji do krajowych porządków prawnych przepisów, które nakazują podatnikom ujawnianie informacji o schematach podatkowych w transakcjach międzynarodowych.
Problem w tym, że znowelizowane przepisy Ordynacji podatkowej nakazują zgłaszać
schematy także w transakcjach krajowych, pod dwoma alternatywnymi warunkami:
- korzystający jest podmiotem, którego przychody, koszty lub wartość aktywów
przekracza 10 milionów euro, - przedmiotem uzgodnienia są rzeczy lub prawa o wartości przekraczającej 2,5
milionów euro.
Od 1 stycznia 2019 r. schematy podatkowe muszą więc zgłaszać wszyscy korzystający w
transakcjach międzynarodowych oraz wybrani w transakcjach krajowych.
Nowe przepisy wzbudzają liczne kontrowersje
Krajowa Izba Doradców Podatkowych wyraziła obawę, że raportowanie schematów
podatkowych naruszy obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej. Ustawodawca
wprawdzie zapewnia, że promotor będzie mógł uchylić się od wyjawienia informacji objętych
tajemnicą, ale co z innymi podmiotami zobowiązanymi do składania raportu, które nie są
objęte tajemnicą zawodową?
Poza tym raportowanie obejmuje przekazywanie danych identyfikacyjnych korzystającego,
m.in. firmę lub imię i nazwisko, datę i miejsce urodzenia, numer identyfikacji podatkowej.
Ale nawet sam opis schematu podatkowego oraz działalności korzystającego może pozwolić
na jego identyfikację. Nowelizacja pozbawia więc doradców podatkowych oraz innych
podmiotów zobowiązanych do zachowania tajemnicy zawodowej pełnej realizacji tego
obowiązku.
Poważne obawy wzbudziło także wyjaśnienie Ministerstwa Finansów, że brak reakcji
organów podatkowych na schemat nie oznacza, że nie zostanie on zakwestionowany w
przyszłości. Brak terminu granicznego, po którym nie będzie możliwe kwestionowanie
schematu, negatywnie wpłynie na swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Przede
wszystkim odbierze przedsiębiorcom pewność co do prawidłowości swoich działań,
nakierowanych na zmniejszenie obciążeń podatkowych.
Powstają także wątpliwości co do celu implementacji dyrektywy w takim zakresie. Specjaliści
zauważają, że pod przykrywką implementacji przepisów unijnych, Ministerstwo Finansów
próbuje forsować swoje własne pomysły. Martwi także tempo wprowadzania nowych zasad.
Dyrektywa MDR nakazuje państwom członkowskim wprowadzić jej przepisy do 31 grudnia
2019 r. Tymczasem w Polsce obowiązują już od 1 stycznia. Taki pośpiech może spowodować
zarówno błędy legislacyjne, jak i jeszcze większe skomplikowanie przepisów Ordynacji
podatkowej w naszym kraju.
Na co liczy fiskus?
Celem implementacji Dyrektywy MDR w tak szerokim zakresie jest eliminacja agresywnego
planowania podatkowego. Organy zyskają szybki dostęp do informacji na temat samych
schematów oraz korzystających i promotorów.
Fiskus liczy na to, że w ten sposób zniechęci podatników do podejmowania działań
zmierzających do uzyskania korzyści podatkowej, ponieważ, mając świadomość obowiązku składania raportu, zastanowią się, czy chcą ryzykować ujawnieniem danych oraz
ewentualnymi sankcjami.
Podsumowanie
Wprowadzenie obowiązku raportowania będzie sprzyjało zapobieganiu nadużyciom
podatkowym. Budzi jednak liczne zastrzeżenia. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że nowe przepisy
są kolejnym krokiem w kierunku przerzucania pracy administracji skarbowej na podatnika.
Wątpliwości budzi także szybkość implementacji przepisów dyrektywy oraz jej zakres.
Przedsiębiorcy obawiają się nieograniczonej w czasie możliwości kwestionowania
zgłoszonych schematów, która odbierze im pewność co do prawidłowości stosowanych
rozwiązań.
Autor:
https://kancelaria-skarbiec.p specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie
strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.