Ten skutek jest bardzo korzystny dla organów podatkowych, dlatego aby go osiągnąć, niejednokrotnie uciekają się do podstępu, próbując niejako zwabić podatnika w pułapkę. Takie postępowanie fiskusa zdecydowanie skrytykował Naczelny Sąd Administracyjny.
Stan faktyczny
Wyrokiem z dnia 13 września 2017 r., sygn. akt I FSK 2184/15 Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie uchylający decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Lublinie w przedmiocie podatku od towarów i usług za poszczególne miesiące 2005 r. Istota problemu sprowadzała się do tego, czy organ skutecznie zawiadomił podatnika o wszczęciu wobec niego postępowania karnego skarbowego, a tym samym – czy w rezultacie zawiadomienia doszło do zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych objętych decyzją organu. Kluczowe znaczenie dla rozpoznawanej sprawy miał fakt, że zawiadomienie o wszczęciu postępowania karnego skarbowego zostało doręczone podatnikowi podczas jego wizyty w urzędzie w innej sprawie (odbiór dokumentów), niejako z zaskoczenia. Z treści samego zawiadomienia o wszczęciu nie wynikało jednoznacznie, jakiej sprawy ono dotyczy, tj. że przedmiotem postępowania jest zobowiązanie w podatku od towarów i usług za poszczególne miesiące 2005 r.
Stan prawny
Naczelny Sąd Administracyjny podzielił pogląd sądu I instancji, że z zawiadomienia o wszczęciu postępowania karnego skarbowego wobec podatnika musi wynikać jednoznacznie, o jaką sprawę chodzi, oraz że musi dojść do skutecznego zawiadomienia podatnika o wszczęciu takiego postępowania. Zdaniem NSA analiza okoliczności sprawy i działań podjętych przez organ nie prowadzi do wniosku, iż do takiego skutecznego doręczenia doszło, a tym samym nie każda czynność dokonana przez organ, nawet pomimo braku wymaganej przepisami formy tej czynności, wywołuje skutki, o których mowa w ustawie. Organ II instancji prawidłowość zawiadomienia o wszczęciu wywodził bowiem jedynie z treści notatki służbowej sporządzonej przez pracownika organu oraz z zeznań świadków, które to zeznania sądy obu instancji uznały za niespójne i nieprzekonujące. Ponadto w ocenie NSA o nieprawidłowości doręczenia świadczył również fakt, że organ po rzekomo skutecznym doręczeniu zawiadomienia ponownie wezwał podatnika do stawienia się w urzędzie celem przedstawienia mu postanowienia o wszczęciu postępowania karnego skarbowego – organ miał zatem świadomość, że po raz pierwszy nieprawidłowo zawiadomił podatnika o podjętych względem niego czynnościach.
Skutki procesowe
Wyrok NSA rozjaśnia wątpliwości związane z zawieszeniem biegu przedawnienia zobowiązań podatkowych, a tym samym umacnia pewność prawa podatników. Dowodzi, że podatnik musi zostać powiadomiony o czynnościach organu we właściwy sposób. Naruszenie przez organ przepisów o dokonywaniu doręczeń stanowić zaś może podstawę do zaskarżenia, a następnie uchylenia decyzji w postępowaniu przed sądem administracyjnym. W konsekwencji prawomocnego uchylenia decyzji zawieszenie biegu przedawnienia nie nastąpi, a zobowiązanie podatkowe po upływie ustawowego terminu wygaśnie.
Omawiany wyrok ma również istotne znaczenie, jeśli chodzi o kształtowanie właściwego postępowania organów podatkowych. Jednoznacznie wynika bowiem z niego, że organ nie może zaskakiwać podatnika w taki sposób, jak w rozpoznawanej sprawie, lecz musi działać w sposób budzący zaufanie, w ramach obowiązujących procedur i z poszanowaniem praw strony postępowania. Podatnik dysponuje zatem środkami umożliwiającymi mu obronę przed działaniami organów administracji skarbowej, które nie znajdują oparcia w obowiązujących przepisach. Należy tylko pamiętać, aby z instytucji służących takiej obronie skorzystać we właściwym, ustawowym terminie.
Ponadto trzeba zawsze mieć na uwadze, że organ nie zawsze działa zgodnie z obowiązującymi przepisami – czasami liczy na to, że podatnik nie zna obowiązującego prawa.