Nowe przepisy, nowe stawki VAT – czy będą spory z fiskusem?

Uchwalona przez sejm nowelizacja ustawy o VAT wyrzuca część towarów z obniżonej stawki 8%, co oznacza, że zostaną one objęte podstawową stawką 23%. W kogo najbardziej uderzą kolejne zmiany, które mają przynieść do budżetu 1,3 mld zł rocznie?

Podwyżka dotyczy m.in. okularów przeciwsłonecznych i odżywek dla kulturystów. Miały zdrożeć nawet prezerwatywy, ale dyrektor Departamentu VAT w Ministerstwie Rozwoju i Finansów zapewnił, że tak się nie stanie, bo prezerwatywy to wyrób medyczny.

Rząd realizuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE (C-678/13), który już w 2015 r. nakazał Polsce podwyższyć stawkę VAT na produkty, które nie służą do celów stricte leczniczych ani nie są przeznaczone wyłącznie do użytku przez osoby niepełnosprawne. W związku z tym zmieni się teraz ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, a dokładnie jej załącznik nr 3.

Chorzy i kulturyści

Uchylenie poz. 82 załącznika zabierze niższą stawkę VAT cysteinie, cystynie i ich pochodnym, które, jak się argumentuje, nie są produktami farmaceutycznymi ani środkami spożywczymi, a jedynie ich składnikami. Najbardziej na podwyżce ucierpi branża suplementów diety, ale nie tylko. L-cysteina może bowiem być pomocna przy leczeniu alergii, osłabionej odporności czy niepłodności u mężczyzn.

Tylko wyrób medyczny

Z kolei uchylenie poz. 92 oznacza, że preferencyjną stawkę utracą wyroby higieniczne lub farmaceutyczne (włączając smoczki) z gumy innej niż ebonit, a więc: osłonki antykoncepcyjne, cewki, strzykawki i ich zbiorniki, rozpylacze, kroplomierze itp., odciągacze do mleka, smoczki do karmienia, torebki na lód, butelki na gorącą wodę, worki tlenowe, gumowe osłonki na palce czy specjalne poduszki pneumatyczne dla chorych.
Pomysłodawcy zmian pozostawiają jednak pewną furtkę. Towary, które będzie można uznać za wyroby medyczne w rozumieniu ustawy o wyrobach medycznych dopuszczonych do obrotu na terytorium RP, zachowają nadal obniżoną 8-procentową stawkę VAT. To samo dotyczy smoczków dla niemowląt i dzieci, które, by nie narazić się matce Polce, zostały wymienione wprost w poz. 107a załącznika jako podlegające niższej stawce opodatkowania.

Lateksowy problem

Od początku ujawnienia projektu, w związku z planowanym uchyleniem preferencyjnej stawki VAT na wyroby z gumy innej niż ebonit, istniały wątpliwości, czy producenci lateksowych prezerwatyw również na tym ucierpią. Czy fiskus będzie uznawał ten produkt za wyrób medyczny? Wydaje się, że obawy te rozwiewa nie tylko wspomniana na wstępie wypowiedź dyrektora Departamentu VAT w MRiF, lecz także ustawodawstwo unijne.
Dyrektywa Rady Europejskiej (006/112/WE z dnia 28 listopada 2006 r.) w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej wyraźnie bowiem wskazuje, iż preferencyjną stawką VAT mogą zostać objęte „produkty farmaceutyczne zwykle stosowane dla ochrony zdrowia, zapobiegania chorobom oraz do celów medycznych i weterynaryjnych, łącznie z produktami używanymi do celów antykoncepcyjnych oraz higieny osobistej”.

Ciemne okulary

Planowane zmiany w VAT może odczuć branża optyczna. Wymienione w poz. 103 załącznika soczewki kontaktowe, soczewki okularowe ze szkła i innych materiałów nadal będą korzystać z preferencji fiskalnych, ale pod jednym warunkiem: muszą służyć do korekty wzroku. Wyższym opodatkowaniem powinny zostać więc objęte szkła „bez recepty”, stosowane do okularów ozdobnych, a przede wszystkim do okularów przeciwsłonecznych.

Spory z fiskusem

Zgodnie z uzasadnieniem projektu wprowadzone zmiany w przepisach mają przede wszystkim pozwolić na uniknięcie unijnych reperkusji. Dodatkowo budżet państwa ma dzięki nim zarabiać ok. 1,3 mld zł rocznie. Czy w świetle tego, w razie wątpliwości, organy podatkowe będą przyznawały podatnikom możliwość zastosowania preferencyjnych stawek? Na tym tle mogą znów powstawać spory z fiskusem. Bo czy przeciwsłoneczne okulary, które mają zostać objęte wyższą stawką VAT, nie są wyrobem medycznym dla dotkniętych światłowstrętem?
Szkoda, że tak istotne zagadnienia nie zostały doprecyzowane na etapie legislacyjnym, bo teraz będzie trzeba czekać na rozstrzygnięcie orzecznictwa w sprawach firm zajmujących się importem, handlem, produkcją wspomnianych szkieł do okularów przeciwsłonecznych i innych wyrobów niemedycznych. A urzędniczej swobody interpretacyjnej chciałby uniknąć każdy przedsiębiorca, zwłaszcza w obliczu postępowania i domiaru podatkowego oraz dalszych, nieraz negatywnych konsekwencji.

Jak się przygotować?

Planując import, produkcję oraz dalszą sprzedaż wyrobów objętych nowelizacją, dobrze jest wcześniej przeprowadzić audyt podatkowy takich działań. Oczywiście jednym z rozwiązań jest wystąpienie do fiskusa o wydanie indywidualnej interpretacji. Niestety, może to się okazać jałowym staraniem, jeśli przedmiotem zapytania do organów skarbowych będzie transakcja, której wartość przekracza 100 tys. zł, bo wówczas fiskus najczęściej odmawia wydania interpretacji. Podejrzewa bowiem próbę naruszenia klauzuli obejścia prawa podatkowego, skoro zgodnie z art. 119e Ordynacji podatkowej obniżenie wysokości zobowiązania podatkowego jest uznawane za osiągnięcie korzyści majątkowej. Dlatego też jako prewencyjne rozwiązanie dla firm, które najbardziej ucierpią na zmianach, czyli specjalizujących się w obrocie niemedycznymi wyrobami higienicznymi i farmaceutycznymi, soczewkami i szkłami do okularów oraz odżywkami, pozostaje doradztwo podatkowe.

Jakoś to będzie

Sami pomysłodawcy zmian stwierdzili, że na rynku mogą pojawić się nowe produkty, w odniesieniu do których nie można obecnie stwierdzić, czy będą mogły być uznane za wyrób medyczny. Dlatego nie jest możliwe przygotowanie zamkniętego katalogu wszystkich towarów, które będą mogły korzystać z obniżonej 8-procentowej stawki podatku. Nie da się również przewidzieć, jakie skutki ekonomiczne odczują podmioty wykonujące działalność leczniczą w związku z nieobjęciem obniżoną stawką VAT niektórych wyrobów higienicznych.
Trudno przypuszczać, by fiskus w razie wątpliwości, czy np. dany wyrób może korzystać z preferencyjnej stawki czy nie, działał na korzyść podatników. Projektodawcy ustawy w uzasadnieniu zmian jasno wskazali: „Mając na uwadze, że orzeczenie TSUE de facto przesądza, jaki kształt winny mieć polskie przepisy w tym zakresie (tzn. niemożliwe jest stosowanie wobec tych towarów obniżonej stawki podatku), niezbędne jest szybkie przyjęcie proponowanych zmian celem uniknięcia przez Polskę kar finansowych” (Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług z dnia 23 listopada 2017 r., druk nr 2056).