„Po pierwsze proces pozyskiwania millenialsów musi być szybki i efektywny. Powinien dobrze sprawdzać ich potencjał. Jest to ważne zarówno, jeśli chodzi o oczekiwania pracodawców, jak i o to, co mogą zaprezentować sobą millenialsi” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Michał Grzybowski, partner w EY.
Drugim wabikiem, który przyciąga do firmy osoby z pokolenia Y, jest atrakcyjna oferta. Dla millenialsów bardzo ważne są czynniki pozapłacowe. Chcą oni między innymi współpracować z różnorodnymi ludźmi, zajmować się interesującymi i zróżnicowanymi projektami, a także mieć możliwość pracy w elastycznych godzinach oraz wykonywania niektórych obowiązków z domu.
Z testowaniem kompetencji pracowniczych młodych osób nie warto zwlekać. Niektóre osoby świetnie sprawdzają się w pracy już właśnie w młodym wieku. Czemu nie dać im szansy i nie zatrudnić ich nawet jeszcze przed ukończeniem studiów? W końcu ostatecznie to nie dyplom uczelni decyduje o tym, czy jest się dobrym pracownikiem, czy nie.